siedem wierszy, wybranych z tomiku "dybuk"
[siebie pamiętam...]
siebie pamiętam
jak przez mgłę
jak przez krew
z jednym czarnym skrzydłem
niedbale przyszytym
do rękawa wstydu
i dom rodzinny pamiętam
jak przez krew
---jak odbicie
w oczach moich złudzeń
bezmyślnie wtopionych
w drżącą snu cięciwę
cokolwiek się zdarzy
niech nie będzie prawdą
2012
Dekalog pastelowy
jeżeli dar nadziei
rzeczą nazwać można [...]
---
Po pierwsze jest jeden Bóg
Po drugie na dwoje babka wróżyła
Po trzecie jak oznajmia pismo
Po czwarte i czterdzieste
Po piąte Stachury dżinsowy pięcioksiąg
Po szóste i szóste i szóste
Po siódme niewiara w trzynastki potęgę
Po ósme czas mknąć w nieskończoność
Po dziewiąte jak po szóste
Po jedenaste przez piąte
na tory
znów mnie pcha dziesiąte
2011
z okrętu [a światło jest obok]
no dobrze: czarcie ślady nie odnajdą
moich oczu ale myśli [...] kto myśli ocali
oślizłej maligny podcinając krwiobieg
---bez pudła
nad okrętem moim kto zjaw cienie zgładzi
gdy boskich posłańców dawno w pień
wyciąłem
z bezdechu ampułką leżąc na pokładzie
tkam wisielczy humor o zapachu siarki
a światło jest obok
2011
pastel wisielczy
deszcz wisi w powietrzu
i ja prawie wiszę
wystarczy kopnąć krzesło
nad którym
człowiek z człowieka
ciemność co z ciemności
wiersz prawdziwy
z wiersza prawdziwego
zrodzony a nie stworzony
---współistotny
i wszystko przez Niego się stanie
bo wszystko Jego jest
2014
[śnieg...]
śnieg
czy z anielskich skrzydeł
pióra wytrącone
srebrną kulą czasu
pod stopy nam rzuca
ktoś kto nie jest bogiem
i szatanem nie jest
ktoś kto zechce wrócić
gdy nadejdzie pora
gdy się mrok wypełni
łzy w oddech zmieniając
---śnieg...
z anielskich skrzydeł
pióra wytrącone
2001
[sny brzaskiem spłoszone...]
sny brzaskiem spłoszone
w sepię się wtulają
by powrócić później
wyblakłym obrazem
jak wierszem rozbitym
przed nocy sztalugą
2011
bête noire
Deszcz Cmentarz [...] Czas przeszły
i konwalie Bezbłędnie obłędna
samotność okryta majowym zwątpieniem
i ciszą (---martwą ciszą)
co wiosny lubieżność kaleczy i słowem
gasnącym wciąż z cienia powstaje
Jak wiele trzeba przyjąć boleśnie celnych
ciosów od rozedrganych istnień
rzuconych pod powieki (---jak wiele)
od deszczu krwawych kropel by zetrzeć
z ust zwątpienie
i siebie oswoić
2016