Ile dni...
no powiedz, ile dni trzeba mi
żeby bez żalu zamknąć drzwi
przed złudzeniami
co do głowy pchają się
Ile dni...
i nocy ile w odbiciu łzy
by na swej drodze do siebie iść
cień nieistnienia
wiernie obejmuje mnie
=========================
Anty-tango
w piekle i w niebie
Anty-tango
wciąż szukam siebie
Anty-tango
tnie myśl upartą
że tak naprawdę przecież
nie zna siebie nikt
=========================
Ile lat...
dni ile, nocy, ile lat...
siebie w tym świecie szukać mam
amnezji chlebem
dziś już nie chcę karmić się
Ile lat...
w obłoku złudzeń, ile lat
gdy w moim życiu życia brak
cień nieistnienia
wiernie obejmuje mnie
=========================
Anty-tango
w piekle i w niebie
Anty-tango
wciąż szukam siebie
Anty-tango
tnie myśl upartą
że tak naprawdę przecież
nie zna siebie nikt